piątek, 4 grudnia 2015

20.) OCZY MĘCZĄ SIĘ NIE WIDZĄC!



Zdałam sobie ostatnio sprawę z czegoś bardzo ważnego, a uświadomił mi to Meir Schneider. Kiedy miał on 7 lat lekarze nie widzieli żadnej szansy, aby mógł widzieć. Tymczasem on obecnie widzi, najnormalniej w świecie funkcjonuje, prowadzi samochód.




Nasz organizm męczy się chorując. Nasze oczy męczą się nie widząc. To nie jest naturalny stan naszych oczu i nasz organizm będzie dążył do tego, żeby zdrowieć, a nasze oczy samoistnie będą dążyć do tego, żeby widzieć. A więc, pozwólmy naszemu ciału nie chorować, naszym oczom widzieć. Jedyne, co przeszkadza nam w zdrowieniu to my sami, nasze niezdrowe, nienaturalne nawyki. To, co naturalne jest proste dla naszego organizmu, nie męczy go. 

Uświadomiłam sobie właśnie paradoks w jaki wpadłam. Całe życie męczę się podtrzymując słabe widzenie, a w ostatnim czasie męczę się próbując widzieć dobrze. I tak męczę się zamiast normalnie funkcjonować, dać mojemu ciału czas na to, żeby wyzdrowiało, bo jest to dla niego naturalne i bezwysiłkowe. I z dwojga: śmiechu i płaczu, wybieram śmiech nad swoją głupotą.

Teraz już wiem, co robić, a raczej, czego nie robić. Nie przeszkadzać. Cierpliwie, w błogości i relaksie dać mojemu organizmowi tyle czasu, ile potrzeba, aby powrócił do normalnego funkcjonowania. Męczyłam go długo swoimi wysiłkami, więc sprawiedliwie uzbrajam się w cierpliwość być może, że na kilka lat. To już nie jest ważne. Ważne, że zdałam sobie z tego sprawę i poraziło mnie to prostotą i prawdziwością.

I tak, teraz mam zamiar cieszyć siebie i moje ciało każdą chwilą, pracą, relaksem, dobrym jedzeniem, wiadrem zimnej wody na głowę, ćwiczeniami rozluźniającymi, tańcem, radosnym piskiem i biegiem na boso, głębokim oddechem i dobrą postawą. Przecież to wszystko jest bezwysiłkowe i naturalne.

czwartek, 3 grudnia 2015

19.) Podstawa to postawa



Podstawa to postawa. Już o tym pisałam, ale prawdę powiedziawszy nie zdawałam sobie sprawy z tego jak wygodnie i prawidłowo prostować kręgosłup. Nie jest to takie oczywiste jak nam się wydaje. Prosty kręgosłup kojarzy mi się (podejrzewam, że nie tylko mi) z wyginaniem ramion do tyłu i męką w niewygodach. Teraz wiem,  że to nie tak. Prosta sylwetka to nasza naturalna i najwygodniejsza pozycja. Wystarczy tylko zastosować trzy proste zasady. Wypróbowałam to u siebie i to naprawdę działa. Od razu. Czuję, że już nie będę się garbić.

  1. Naciągnąć dolne partie mięśni brzucha
  2.  Naciągnąć pośladki 
  3.  Rozluźnić ramiona

Więcej szczegółów można znaleźć w filmiku:


środa, 2 grudnia 2015

18.) Proste i przyjemne ćwiczenia relaksujące



Waldek w ostatnim komentarzu polecił mi wypowiedzi użytkownika pawel86ck i dzięki temu trafiłam na forum Davida Icke’a, gdzie znajduje się temat o Metodzie Reedukacji Wzroku dr Batesa. Znajduje się tam bardzo dużo ciekawych informacji. Mnie ostatnio bardzo interesują ćwiczenia relaksujące i znalazłam tam filmik, gdzie kobieta, która poprawiła sobie wzrok za pomocą ćwiczeń - podaje 6 bardzo prostych sposobów, aby rozluźnić mięśnie oczu. Filmik jest po angielsku, więc ćwiczenia opisuję  poniżej. 




1.) Zamknij oczy do połowy. Zauważ, że górna linia twoich powiek drży. Swoją uwagę skoncentruj na tym, aby to drżenie zatrzymać. Następnie spójrz na oddalony obiekt.

2.)    Mruganie. Szybkie, łatwe, bezwysiłkowe, niczym trzepot skrzydeł motyli

3.)    Mocne mruganie. Jak najmocniej zaciskać powieki, po czym otwierać  je bardzo szeroko (nie wytrzeszczać, a otwierać)

4.)    Mruganie z zamkniętymi oczami

5.)    Po prostu zamknąć oczy. Odczuć przyjemne rozluźnienie wszystkich mięśni wokół oczu, w ogóle mięśni twarzy

6.)    Wschodnia technika masażu oczu – naciskanie punktów akupunkturowych relaksujących oczy – u nasady nosa, pod oczami, na skroniach i w centralnej części brwi.  Masaż oczu, znacznie bardziej rozbudowany przedstawiłam już w poście nr10 - Masaż oczu